Marcowa inflacja zaskoczyła analityków
Marcowa inflacja osiągnęła poziom niższy od prognoz, wynosząc 4,9% rok do roku. To dobra wiadomość dla konsumentów, choć pozostaje pytanie, czy Narodowy Bank Polski (NBP) uwzględni te zmiany w swojej polityce. Słabnąca presja cenowa może skłonić do przemyślenia dalszych działań.
Inflacja w marcu: optymistyczne wieści
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że inflacja w marcu wyniosła 4,9% rok do roku, przy miesięcznym wzroście zaledwie 0,1%. To wynik lepszy od oczekiwań (5,1%). Główne czynniki napędzające inflację:
- ceny żywności wzrosły o 6,7% rok do roku,
- ceny energii zwiększyły się o 13,3%,
- inflacja bazowa oszacowana na 3,4-3,5% rok do roku.
NBP ma ograniczony wpływ na ceny żywności i energii, co podkreślają eksperci z PKO BP. Dane te określili jako pozytywne zaskoczenie, wskazując na słabszy wzrost cen niż zakładano.
Oznaki słabnącej presji inflacyjnej
Spadek inflacji przybliża gospodarkę do celu NBP wynoszącego 2,5% z możliwością odchylenia o 1 punkt procentowy. Eksperci z mBanku oceniają inflację bazową na poziomie 3,5%, co potwierdza osłabienie presji cenowej. Ignacy Morawski zauważa, że aktualne dane odbiegają od wcześniejszych prognoz NBP, które wynosiły 4%, co może wymagać reakcji prezesa NBP.
Co przyniesie przyszłość?
Analitycy Banku Pekao przewidują, że inflacja CPI może zejść poniżej 3% przed końcem roku. To korekta w dół w stosunku do wcześniejszej prognozy (3,8% na grudzień). Piotr Kuczyński twierdzi natomiast, że marcowy wynik 4,9% może być najwyższy w całym 2023 roku.
Rynek oczekuje, że pierwsze obniżki stóp procentowych nastąpią w lipcu, pod warunkiem trwałości obecnego trendu spadkowego inflacji. Prezes Adam Glapiński może przyjąć łagodniejszy ton na najbliższej konferencji, mimo że stopy procentowe prawdopodobnie pozostaną bez zmian.
Perspektywa NBP i rola prezesa
NBP podkreśla brak bezpośredniego wpływu na ceny żywności i energii, które zależą od rynków międzynarodowych, regulacji i warunków pogodowych. Bank centralny koncentruje się na inflacji bazowej, jako lepszym wskaźniku dynamiki cen wewnętrznych.
Prezes Adam Glapiński, znany z ostrożności, może opóźniać decyzje o obniżkach stóp procentowych, nawet przy lepszych danych inflacyjnych. Nadchodząca konferencja prezesa będzie istotna – analitycy oczekują komentarzy na temat inflacji i ewentualnych zmian w strategii.
Kondycja rynku pracy
W lutym wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw wzrosły o 7,9%, co było wynikiem niższym od prognozowanych 8,7%. Mimo to:
- wzrost pensji nie przełożył się na większe wydatki konsumpcyjne,
- sprzedaż detaliczna wzrosła jedynie o 0,6% rok do roku,
- konsumenci wolą oszczędzać dodatkowe środki, co ogranicza presję inflacyjną.