Niewykorzystane fundusze z programu wsparcia dla samochodów elektrycznych mają zostać przeznaczone na termomodernizację polskich szkół
Niewykorzystane fundusze z programu wsparcia dla samochodów elektrycznych będą przeznaczone na termomodernizację polskich szkół. To istotny element planowanych zmian w Krajowym Planie Odbudowy (KPO), jak poinformował Jan Szyszko, wiceminister funduszy i rozwoju regionalnego.
„Chciałbym, aby część tych środków trafiła na niezwykle istotny cel, którym jest termomodernizacja szkół w Polsce" – podkreślił Szyszko, dodając, że rozmowy z Komisją Europejską w tej kwestii już trwają.
Strategia Ministerstwa Funduszy i Rozwoju Regionalnego
Resort intensywnie pracuje nad optymalnym wykorzystaniem funduszy z KPO. Z całego budżetu wynoszącego ponad 100 miliardów złotych, wykorzystano około 36-37%.
„Gdy półtora roku temu przejęliśmy odpowiedzialność za KPO, Polska była na końcu listy państw UE w realizacji tego programu. Teraz plasujemy się w środku stawki" – zauważył Szyszko, podkreślając postęp w realizacji planu.
Rewizja KPO i priorytety
Wiceminister uczestniczy w negocjacjach z Komisją Europejską, dążąc do przesunięcia funduszy z dopłat do aut elektrycznych na remonty szkół. Podkreśla, że inicjatywa ma charakter apolityczny i przynosi korzyści społeczeństwu.
„To nie kwestia ideologii – ani prawicowej, ani lewicowej. To po prostu dobry pomysł" – stwierdził.
Wyścig z czasem
Zgodnie z harmonogramem, środki z KPO muszą zostać wykorzystane do sierpnia 2026 roku. Mimo napiętego terminu, resort zapewnia, że dołoży wszelkich starań, aby inwestycje zostały zrealizowane na czas.
Współpraca między ministerstwami
Ministerstwo Funduszy i Rozwoju Regionalnego ściśle współpracuje z Ministerstwem Klimatu nad przesunięciem funduszy na termomodernizację szkół. Negocjacje z Komisją Europejską są w toku.
„Rozmowy trwają, ale na tym etapie za wcześnie, by mówić o konkretnych rezultatach" – zaznaczył Szyszko, wskazując na trudności w procesie.
Wyzwania ze strony państw oszczędnych
Polska dąży do wydłużenia terminów realizacji KPO, jednak napotyka opór ze strony tzw. państw oszczędnych, takich jak Dania, Szwecja, Finlandia czy Niemcy. Szanse na zmianę unijnych przepisów są niewielkie.
„Te kraje stanowczo sprzeciwiają się wydłużeniu terminów. W przypadku Niemiec dodatkowym problemem jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego" – wyjaśnił.
Kolejna rewizja KPO w 2025 roku
Następna ocena KPO jest zaplanowana na jesień 2025 roku. Wówczas zostaną podsumowane niezrealizowane inwestycje i zaproponowane nowe projekty.
„Jesień 2025 roku będzie okresem wytężonej pracy nad ulepszeniem planu" – zapowiedział Szyszko.
Wzrost cen energii przez ETS2
System handlu emisjami ETS2, który obejmie transport i budownictwo, budzi obawy związane z wzrostem cen energii i paliw. Planowane na 2027 rok wprowadzenie systemu może podnieść koszty życia dla konsumentów.
- analizy przeprowadzone przez Wandę Buk, byłą wiceprezes PGE,
- badania Marcina Izdebskiego,
- wskazują na realne ryzyko wzrostu kosztów życia.
Reforma Państwowej Inspekcji Pracy
W ramach zmian w KPO planowana jest także reforma Państwowej Inspekcji Pracy (PIP), która ma zastąpić wcześniejsze plany oskładkowania umów zleceń. Reforma skupi się na cyfryzacji i zwiększeniu efektywności kontroli, co pozwoli na lepsze ukierunkowanie działań inspekcji.
„Chcemy, aby kontrole PIP były bardziej precyzyjne i obejmowały przede wszystkim nieuczciwe podmioty" – wyjaśnił Szyszko.
Polityczne i społeczne aspekty zmian
Zmiany w KPO mają szeroki wpływ społeczny i polityczny. Przykładowo, projekt dotyczący budownictwa społecznego zyskał poparcie zarówno Lewicy, jak i Polski 2050. Przeznaczono na niego dodatkowy miliard złotych.
„To inicjatywa Polski 2050, ale wsparta także przez Lewicę" – podkreślił Szyszko.
Choć proces rewizji KPO pełen jest wyzwań, jego celem pozostaje poprawa jakości życia w Polsce i jak najlepsze wykorzystanie dostępnych funduszy.